Wpisane przez: Wojtek
Kategoria:
- Służebnice Ducha Świętego
2015-01-12 22:43:53
Wszystkie siostry powinny gorliwie zabiegać o zbawienie dusz,
Ponieważ żadne dzieło nie jest tak wzniosłe, tak znaczące i tak wielkie,
Jak dzieło ratowania dusz.
Bo co jest tak wysokie i wzniosłe,
Jak dzieło, dla którego wypełniania Słowo Boże stało się Ciałem?
Co jest tak ważne jak to dzieło, którego skutki trwają wiecznie?
Co jest tak wielkie jak to dzieło,
Które skupia w sobie wszystkie dzieła miłosierdzia?
Przez nawrócenia grzeszników karmisz głodnych,
dajesz schronienie wędrowcom,
ubierasz nagich i uzdrawiasz chorych,
dajesz wolność więźniom i życie zmarłym.
Konstytucje z roku 1891

„Najważniejszym i największym aktem miłości bliźniego jest głoszenie Dobrej Nowiny”- słowa te św. Arnold Janssen, Założyciel Służebnic Ducha Świętego, wypowiedział ponad 100 lat temu. Chyba jednak nikogo nie dziwi ich aktualność. To, w czym jest miłość, nigdy nie przeminie.
Dziś Zgromadzenie Misyjne Służebnic Ducha Świętego, założone 8 grudnia 1889r. w Holandii, posiada swoje placówki w 50 krajach świata na wszystkich kontynentach. Pierwsze misjonarki, żegnane jeszcze przez swoją pierwszą przełożoną, Matkę Marię, Helenę Stollenwerk wyruszyły do Argentyny sześć lat po założeniu Zgromadzenia, już w roku 1895. Niebawem nastąpiło podjęcie pracy w Togo, na Nowej Gwinei, w USA, w Brazylii, Chinach, Japonii, Mozambiku i na Filipinach.

Helena Stollenwerk (1852-1900) od dziecka pragnęła być misjonarką. Po długich latach poszukiwań w 1882 r. wstąpiła do Domu Misyjnego Księży Werbistów w Steylu (Holandia). Wraz z Matką Józefą, Hendriną Stenmanns została współzałożycielką Zgromadzenia Sióstr SSpS. Jej misyjną duchowość cechowało szczególne nabożeństwo do Ducha Świętego. Dla Jego większej chwały Matka Maria ofiarowała swą pracę, modlitwę i cierpienia. W 1898 r. na prośbę Założyciela przeszła do Zgromadzenia Służebnic Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji, gdzie zmarła 3 lutego 1900 r. Została ogłoszona błogosławioną 7 maja 1995 r.

Druga współzałożycielka, bł. Józefa, Hendrina Stenmanns już we wczesnym dzieciństwie troszczyła się o chorych i ubogich. Następnie podjęła pracę w Domu Misyjnym, gdzie po latach oczekiwań została siostrą misyjną. Matkę Józefę wyróżniała wielka miłość do Trójcy Świętej. Od 1898 r. aż do śmierci 20 maja 1903 r. sprawowała urząd przełożonej generalnej, pełniąc go z pokorą, wielkodusznością i roztropnością. 29 czerwca 2008 r. Matkę Józefę zaliczono w poczet błogosławionych.

Siostry na równi z pierwszymi misjonarzami doświadczały trudów, które towarzyszyły początkom pracy misyjnej, uczestniczyły w zakładaniu wspólnot chrześcijańskich. Wypracowały podstawy, na których opiera się nowoczesna praca duszpasterska w krajach rozwijających się. Działalność sióstr była od samego początku tak różnorodna jak życie. Obejmowała szkolnictwo na wszystkich szczeblach- od przedszkoli do uniwersytetów; służbę zdrowia: przychodnie, kliniki, szpitale, ośrodki zdrowia w buszu; przyuczanie do prowadzenia domu, pielęgnacja dzieci. Dzisiaj doszła praca we wspólnotach pozbawionych kapłana, rekolekcje, dzielenie życia z najbiedniejszymi, leprozoria, chorzy na AIDS, narkomani, obozy dla uchodźców, ofiary przemocy.
Czas I i II wojny światowej był dla Zgromadzenia czasem próby. Misjonarki zostały wydalone z Afryki, wiele zginęło na Nowej Gwinei, Indonezji. W latach 50-tych, w wyniku decyzji komunistycznego rządu Chin ponad 200 misjonarek musiało opuścić ten kraj.

Jako Służebnice Ducha Świętego chcemy zwiastować wszystkim narodom zbawczą miłość Trójjedynego Boga. Swą misjonarską posługą przyczyniamy się do zgromadzenia rozproszonych dzieci Bożych w jeden lud Boży i do przybliżenia tej godziny, w której wszyscy ludzie będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie ( por. J 4,23). W ten sposób popieramy prawdziwy postęp ludzkości i przyczyniamy się do tego, aby cały wszechświat znalazł ostateczne dopełnienie w Chrystusie, gdy przyjdzie On w chwale.

Obecnie Służebnice Ducha Świętego żyją swym charyzmatem w następujących krajach:
  • w Europie, oprócz Holandii, gdzie znajduje się Dom Macierzysty, powstały dzięki inicjatywie św. Arnolda Janssena ( Założyciela Zgromadzenia Słowa Bożego- Księży Werbistów): we Włoszech, Austrii, Niemczech, Anglii, Irlandii, Szwajcarii, Hiszpanii, Portugalii, Ukrainie, Rosji, Słowacji, Węgrzech, Czechach, Rumunii, Mołdawii i oczywiście w Polsce ( od roku 1921),
  • w Afryce: powróciłyśmy do Togo, Mozambiku; pracujemy ponadto w Botswanie, Ghanie, Angoli, Zambii, Etiopii, RPA, Beninie oraz Sudanie;
  • w Ameryce Łacińskiej służymy w Paragwaju, Ekwadorze, Chile, Boliwii, Kubie, Meksyku, Argentynie, Brazylii, USA, St. Kitts, Antiqua i Barbuda, na Jamajce;
  • inne kontynenty to: Korea Płd., Tajwan, Indie Japonia, Filipiny. I dalej: Indonezja, Timor Loro Sae, Australia, Papua Nowa Gwinea.
Zgodnie z wolą naszego Założyciela, głoszenie Dobrej Nowiny stanowi nasze pierwszorzędne zadanie. Sam, będąc otwarty na sytuacje i potrzeby czasu, pragnął, abyśmy, jako kobiety włączały się wszędzie tam, gdzie jest zapotrzebowanie na naszą posługę charytatywną, nauczycielską i duchową. Pozostając wierne tradycyjnym zadaniom, jesteśmy gotowe wejść na nowe drogi, aby zadośćuczynić wymaganiom Kościoła i jego posłannictwa w świecie współczesnym.

Przyczyniamy się do krzewienia Dobrej Nowiny przede wszystkim tam, gdzie jej jeszcze nie głoszono lub głoszono ją w sposób niewystarczający i gdzie Kościół lokalny nie jest w stanie istnieć o własnych siłach. W tym kierunki muszą zmierzać wszystkie zadania Zgromadzenia.
Gdziekolwiek żyjemy i pracujemy, jesteśmy świadome swego powołania jako misjonarki. Angażujemy się w rozbudzanie i ożywianie misyjnej odpowiedzialności za Kościół powszechny. Swoją pracą nauczycielską, wychowawczą i działalnością społeczno-charytatywną przyczyniamy się do prawidłowego postępu ludzkości, do rozwoju kultury i do szerzenia Ewangelii.

Dzięki ślubowanemu posłuszeństwu pozostawiamy Panu wolność kierowania naszym życiem. Konsekrowana czystość, dzięki której zostałyśmy wezwane do miłości całkowitej i definitywnej, uwalnia nasze serca dla spraw Pana i Jego Królestwa.

Ewangeliczne ubóstwo czyni z nas pielgrzymów poszukujących jedynego Skarbu...
„Każda siostra musi być gotowa do takiej pracy misyjnej, do jakiej zostanie przeznaczona, mimo że wymaga to rezygnacji z ojczyzny, ojczystego języka i rodzimej kultury. Ta gotowość jest istotną cechą naszego misyjnego powołania” ( Konst 104).

W Polsce mamy dziewięć placówek, w których organizujemy pracę katechetyczną, rekolekcyjną i charytatywną. Świadome swego misyjnego powołania, wykonujemy różnorodne posługi przy parafiach i w klasztorze. „Jak długo tu żyjemy, czerpiąc siłę z Eucharystii i kontemplacji, radość z konsekracji zakonnej oraz życia wspólnotowego, naszym zadaniem jest spalać się w miłości Bożej”- mawiała bł. Maria Helena.
Dziewczęta, które chcą odpowiedzieć na wezwanie Pana żniwa, rozpoczynają pierwszy etap życia zakonnego, tzw. postulat, trwający 10 miesięcy, w Domu Prowincjalnym w Raciborzu. W Sulejówku koło Warszawy mieści się Dom Nowicjatu, gdzie nowicjuszki przez 2 lata poznają, jak wielka jest Boża miłość, dla której rezygnuje się ze szczęścia rodzinnego, dóbr własnych i swoich planów.

Po tym okresie przygotowania siostra składa pierwsze śluby zakonne, poprzez które wiąże się ze Zgromadzeniem na okres roku. Następnie co roku, przez ok. sześć lat, odnawia swoje przymierze z Bogiem, które Kościół potwierdza ostatecznie przyjęciem ślubów wieczystych. Na ręku siostry pojawia się wówczas obrączka z symbolem Ducha Świętego. Ona zaś od tej pory całkowicie i na zawsze oddana służbie misyjnej, realizuje dalej swoje powołanie w kraju lub za granicą. Z miłości do Jezusa pragnie jechać na krańce świata, ale również z tej samej przyczyny zgodzi się pozostać w Polsce, wszędzie bowiem: jedni słowem, a wszyscy głosem serca mówią: „ Daj mi pić wody żywej...”.

W sumie ok. 3 100 sióstr pragnie w bardzo konkretny sposób pomagać ludziom, zwłaszcza tym biednym i nieewangelizowanym. W głoszenie Dobrej Nowiny na niwie misyjnej jest zaangażowanych bezpośrednio ok. 86 polskich Służebnic Ducha Świętego w głoszenie Radosnej Nowiny. Polska prowincja liczy 140 sióstr i gdziekolwiek żyjemy czy pracujemy, jesteśmy świadome swego powołania jako misjonarki, wszak „świat należy do Pana i dla Niego trzeba go zdobyć. Jest to zadanie wprawdzie trudne, ale wszystko jest możliwe dzięki łasce Ducha Świętego. Pragnie On przez działanie swoich sług wsławić Ojca i Syna i odmienić grzeszny świat” (św. Arnold Janssen).
 

s. Dominika Jasińska SSpS

Podziel się:
sledzik
Facebook
Brak wizyty duszpasterskiej na dziś.
Zobacz plan wizyty kolędowej
18:00 - K G1. † Józefa Lachowicz – greg 28
2. † Genowefa Molasy (1 r. śm oraz Czesław Molasy (23 r. śm)
3. O Boże bł., łaski najbardziej potrzebne w posłudze, szczególnie w wypełnianiu powołania, opiekę Matki Bożej Pocieszenia dla wszystkich kapłanów posługujących w naszej parafii i tych którzy posługiwali, a dla zmarłych kapłanów łaskę wiecznego zbawienia
Strona korzysta z plików cookies w celu zapewnienia działania
wszystkich zawartych tu usług.
Możesz określić warunki przechowywania lub
dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Wiadomości
Prześlij wiadomość
Szukaj
Odwiedziło nas:
000000